Iran twierdzi, że w dziesięciu tankowcach przewożono łącznie 45 tysięcy ton ropy, bez wątpienia pochodzącej ze złóż w objętym embargiem ONZ Iraku. Oczywiście nie wszystkie statki wpadły w ręce Irańczyków równocześnie - dane te obejmują kilka ostatnich miesięcy. Stany Zjednoczone w ostatnim czasie naciskają na Teheran, aby zaostrzył patrole w Zatoce Perskiej i w okolicach wód terytorialnych Iraku. Bagdad twierdzi jednak, że zatrzymane statki to tylko wymysł Iranu, który chce wykazać się służalczością wobec Waszyngtonu.