W swoim raporcie MAEA stwierdza, że Iran nieznacznie zmniejszył skalę produkcji paliwa nuklearnego i spełnił żądania dotyczące skuteczniejszego nadzoru nad swoimi instalacjami do wzbogacania uranu w ośrodku w Natanzu. - Raport podkreśla, że działalność nuklearna Iranu jest pokojowa - uważa przedstawiciel tego kraju w MAEA Ali Asghar Soltanieh. - Dokument pokazuje, że Iran kontynuuje współpracę z Agencją, jednocześnie jednak (Teheran) nie będzie akceptował żadnej presji politycznej by podjął działania wykraczające poza swe zobowiązania prawne". Z kolei szef irańskiego Urzędu ds. Energii Atomowej (OIEA) Ali Akbar Salehi uznał raport za pozytywny. - Na szczęście obecny raport MAEA jest bardziej pozytywny, niż poprzedni, dzięki nowemu podejściu Republiki Islamskiej - powiedział. - Republika Islamska na podstawie traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej ma prawo do korzystania z energii atomowej w celach pokojowych, wypełniając swoje zobowiązania międzynarodowe - dodał. - Raport ten wspomniał, że Iran nie zaprzestał wzbogacania uranu, ponieważ uważamy że mamy do tego prawo - przekonywał Salehi. Wzbogacony uran może służyć zarówno do produkcji energii elektrycznej jak i budowy broni atomowej. Kraje zachodnie oskarżają Iran, że jego program atomowy ma charakter wojskowy, podczas gdy kraj ten twierdzi ze energia atomowa ma być wykorzystywana wyłącznie w celach pokojowych. Raport MAEA będzie podstawą do rozmów pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ (USA, Wielka Brytania, Francja, Rosja, Chiny) i Niemiec, które odbędą się 2 września. Mają one dotyczyć zaostrzenia sankcji nałożonych na Iran w związku z jego programem nuklearnym.