Tajny raport MAEA ujawnia, że Iran pogwałcił kilka międzynarodowych standardów dotyczących bezpieczeństwa nuklearnego. Jednocześnie podkreśla, iż nie ma żadnych dowodów na to, że Teheran próbowała skonstruować własną bombę atomową. A Teheran cały czas o tym zapewnia. Iran chce rozwiać wszelkie obawy dotyczące naszego programu nuklearnego. - Chcemy go prowadzić zgodnie z międzynarodowym prawem. Od dziś tymczasowo zawieszamy proces wzbogacania uranu, chociaż uważamy, że mamy do tego prawo - podkreślał sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego Iranu, Hassan Rohani. Iran przyznał się, że od końca lat 80. przeprowadzał eksperymenty nad pozyskiwaniem plutonu i uranu. Wcześniej zdecydowanie temu zaprzeczał, i to nawet wtedy, gdy w próbkach pobranych przez inspektorów w jednym z ośrodków nuklearnych, znaleziono ślady obu pierwiastków. Iran przyznał się też do zbudowania tajnych zakładów laserowego wzbogacania uranu, ukrytych przed kontrolerami. Pod międzynarodową presją Teheran przyrzekł wstrzymać eksperymenty, zapowiedział też, że zgodzi się na szczegółowe niezapowiedziane kontrole.