Wcześniej na polecenie Rady Strażników Rewolucji z powodu podejrzeń o manipulację głosy policzono ponownie w stu losowo wybranych lokalach wyborczych. W pierwszej turze najwięcej głosów dostał umiarkowany duchowny Akbar Haszemi Rafsandżani, który spotka się w wyborczej dogrywce z byłym burmistrzem Teheranu, Mahmudem Amadinedżadem.