Amano wyraził w poniedziałek "ogromne ubolewanie" z powodu odmowy wpuszczenia przez Iran na swoje terytorium dwóch inspektorów MAEA. "Wielokrotny brak zgody Iranu na wpuszczanie inspektorów znających się na cyklach paliw nuklearnych do obiektów w Iranie utrudnia proces inspekcji" - podkreślił szef MAEA na otwarciu jesiennej sesji Rady Gubernatorów MAEA w Wiedniu. "Komentarze Amano naruszają nie tylko jego wiarygodność, lecz znieważają też innych inspektorów agencji. Jeśli się głosi takie opinie, znając całokształt sprawy, jest to poważny błąd i jest to niebezpieczne, gdyż wykazuje, że jest się pod presją polityczną krajów zachodnich, które sprzeciwiają się polityce nuklearnej Iranu. Jeśli jednak wypowiada się on bez znajomości problemu, to też jest błąd i powinien zapoznać się z zasadami działania agencji" - powiedział Salehi. Iran usprawiedliwiał swój wydany w czerwcu zakaz wpuszczenia dwóch inspektorów MAEA, oskarżając ich o to, że w swych raportach przekazywali "fałszywe informacje". Kontrolerzy ci zgłosili prowadzenie przez Irańczyków "niezadeklarowanych eksperymentów nuklearnych". Zachód podejrzewa Iran o potajemne prowadzenie prac nad bronią nuklearną; Teheran twierdzi, że jego program nuklearny ma charakter wyłącznie pokojowy.