Do zdarzenia doszło w piątek późnym wieczorem w prowincji Kermanszah na zachodzie kraju. Prowincja ta graniczy z Irakiem i zamieszkana jest przez mniejszość kurdyjską. Agencja nie podała żadnych szczegółów dotyczących tożsamości napastników. W Iranie często dochodzi do starć między siłami bezpieczeństwa a rebeliantami z Partii Wolnego Życia Kurdystanu (PJAK) - irańskiej filii Partii Pracujących Kurdystanu (PKK), która w 1984 roku rozpoczęła walkę o państwo kurdyjskie.