Iran: Strzelaniny i wybuch w stolicy. Są ofiary
"Co najmniej siedem osób zginęło w środę, gdy grupa uzbrojonych napastników wtargnęła do parlamentu Iranu i otworzyła tam ogień" - poinformowała irańska agencja prasowa Tasnim. Przeprowadzono także zamach na mauzoleum ajatollaha Chomeiniego. Udaremniono trzeci planowany atak. Do zamachów przyznało się samozwańcze Państwo Islamskie.
Irańskie ministerstwo ds. wywiadu oświadczyło, że udaremniono trzeci atak terrorystyczny na terenie kraju.
"Dziś rano dwie grupy terrorystyczne zaatakowały parlament i mauzoleum imama Chomeiniego. (...) Członków trzeciej grupy aresztowano, zanim zdołali przeprowadzić zamach" - przekazał resort, cytowany przez państwowego nadawcę telewizyjno-radiowego IRIB.
Władze zaapelowały do obywateli, by nie korzystali z transportu publicznego.
Trzech lub czterech uzbrojonych napastników wtargnęło w środę do gmachu parlamentu w Teheranie i otworzyło ogień do strażników, zabijając jednego z nich - podała agencja dpa. Według różnych relacji świadków, jeden z nich miał mieć pistolet, a dwaj pozostali karabiny AK-47.