Informacji nie potwierdziły irańskie władze. Do incydentu doszło, gdy Karubi opuszczał miasto Kazwin. Dzień wcześniej ok. 500 ludzi demonstrowało przed domem, w którym się zatrzymał. Budynek został obrzucony kamieniami, protestujący wybili okna - poinformowała Sahamnews. Według tego źródła demonstrowali członkowie islamskiej milicji Basidż i mieszkańcy sąsiednich miejscowości. Samochód po ostrzelaniu miał jedynie wybite szyby. - Moi ochroniarze nie odpowiedzieli, ponieważ gdyby to zrobili, zostaliby - w przeciwieństwie do napastników - wezwani przed sąd - oświadczył Karubi, cytowany przez swoją stronę. Karubi i Mir-Hosejn Musawi, którzy kandydowali w wyborach prezydenckich 12 czerwca 2009 roku, kontestowali reelekcję prezydenta Mahmuda Ahmadineżada. Władze nasiliły presję na opozycję od czasu opozycyjnych demonstracji pod koniec zeszłego roku, które spowodowały osiem ofiar śmiertelnych i kilkuset rannych.