Wiadomość ta sygnalizuje kolejne przedsięwzięcie republiki islamskiej na rzecz zabezpieczenia się przed akcją zbrojną z zewnątrz. Państwa zachodnie, a zwłaszcza Stany Zjednoczone, chcą wymóc na Iranie zawieszenie jego programu atomowego, gdyż podejrzewają Teheran o zamiar potajemnego wyprodukowania broni jądrowej. Irańczycy odpierają te zarzuty, twierdząc, że chodzi im wyłącznie o uzyskanie paliwa dla cywilnej energetyki atomowej. Waszyngton deklarował już, że w razie potrzeby zaatakuje irańskie obiekty nuklearne. Minister obrony Mustafa Mohammad Nadżar powiedział państwowej telewizji, że eksperci jego resortu oraz sił powietrznych wspólnie zaprojektowali i zbudowali myśliwski odrzutowiec Saegheh (w języku perskim piorun). - Dwa odrzutowce Saegheh zostały pomyślnie wypróbowane przez pilotów sił powietrznych. Testy te przeraziły wrogów Iranu - zaznaczył Nadżar, dodając, iż oba samoloty zostaną w sobotę oficjalnie włączone w skład lotnictwa wojskowego. Z udostępnionych zdjęć z lotów próbnych Saegheh wynika, że jest on modyfikacją amerykańskiego myśliwca Northrop F-5, zakupionego w znacznych ilościach przez Iran jeszcze przed rewolucją islamską z 1979 roku. Zewnętrznie od pierwowzoru odróżnia go podwójny statecznik pionowy.