Skazani mają przeczytać pięć książek (które następnie zostaną przekazane więziennej bibliotece), a następnie napisać streszczenie, żeby udowodnić sędziemu, że zastosowali się do jego polecenia. - Książki zostały dobrane tak, żeby mogli z nich skorzystać wszyscy więźniowie - bez względu na wiek i wykształcenie - powiedział sędzia Naqizadeh. - Na liście są pozycje, które zostały napisane w bardzo przystępny sposób, a także trudniejsze książki naukowe. Sędzia wyjaśnił również, że dodatkową korzyścią z takiej "kary" będzie zwiększenie liczby książek w więziennej bibliotece. Jego zdaniem więźniowie, którzy mają co czytać, rzadziej wdają się w bójki. Skazywanie na czytanie książek jest możliwe dzięki niedawno wprowadzonej ustawie, która daje sędziom możliwość stosowania "alternatywnych" kar. Sędzia Naqizadeh nietypową karę daje przede wszystkim osobom skazanym za drobne przestępstwa, młodzieży i osobom, które wcześniej nie były karane.