"Takie stosowanie nacisku (sankcjami) równolegle z negocjacjami nie zadziała. (Zachodnie) kraje nie powinny przystępować do negocjacji z takimi złudzeniami i brakiem zrozumienia" - powiedział rzecznik irańskiego MSZ Ramin Mehmanparast na konferencji prasowej transmitowanej przez sieć telewizyjną Press TV. "Mają one własne błędne koncepcje, co uniemożliwi im szybkie i konstruktywne porozumienie" - dodał. W Bagdadzie w zeszłym tygodniu rozmowy USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Rosji, Chin i Niemiec z Iranem na temat jego programu nuklearnego nie przyniosły żadnych rezultatów poza deklaracją, że będą kontynuowane w dniach 18-19 czerwca w Moskwie. Iran chciał wynegocjować zniesienie sankcji na handel ropą i banki, traktując ich zdjęcie jako oznakę dobrej woli ze strony Zachodu. Kraje unijne mają w lipcu objąć całkowitym zakazem dostawy irańskiej ropy. Europejscy dyplomaci mówią, że taktyka ta nie ulegnie zmianom do czasu aż Teheran podejmie konkretne kroki ograniczające jego program jądrowy. Z kolei dalsze amerykańskie sankcje uderzające w irański przemysł naftowy mają wejść w życie 28 czerwca. USA i jego sojusznicy podejrzewają, że Teheran dąży do produkcji broni jądrowej; Iran zaś utrzymuje, że wzbogaca uran wyłącznie w celach pokojowych.