kuwejckiemu wysłannikowi. Oferta irańskiego prezydenta pada tydzień po zakończeniu dwudniowego szczytu liderów Rady Współpracy Zatoki Perskiej (GCC), który zakończył się ogłoszeniem przez obecnych na spotkaniu szefów państw chęci uzyskania dostępu do technologii nuklearnej. Szefowie państw grupy GCC wezwali także do pokojowego uregulowania kwestii kryzysu irańskiego, związanego z prowadzonym przez to państwo programem rozwoju broni jądrowej. Iran twierdzi z uporem, że rozwój technologii jądrowej służyć ma jedynie produkcji elektryczności dla rosnącej populacji kraju. Znane są jednak ambicje Ahmadineżada, który dąży do uzyskania preponderancji na Bliskim Wschodzie, a jednym z głównych środków prowadzących do tego celu ma być właśnie irański potencjał nuklearny.