Musawi zasugerował także, iż siły bezpieczeństwa winny wykazać się większą wstrzemięźliwością w traktowaniu manifestantów. Taki apel - jak sugeruje agencja Reutera - z pewnością zirytuje konserwatywne kierownictwo kraju, które zapowiedziało już, że użyje siły by zdławić działania opozycji. Z kolei sympatycy Musawiego za pośrednictwem internetu wezwali społeczeństwo by wzięło udział w marszach, planowanych w poniedziałek wczesnym wieczorem. Zaapelowano by manifestanci stawili się z czarnymi świecami, przewiązanymi zielonymi wstążkami co ma być wyrazem ich solidarności z ofiarami interwencyjnych działań służb bezpieczeństwa. Zielony kolor stał się w ostatnich dniach symbolem poparcia dla Musawiego, który miał przegrać wybory prezydenckie z 12 czerwca. Opozycja kontestuje oficjalne wyniki głosowania, według których radykalny prezydent Ahmadineżad miał odnieść miażdżące zwycięstwo już w pierwszej turze. W manifestacjach zwolenników Musawiego w Teheranie zginęło co najmniej 13 osób a ponad sto zostało rannych. Tylko w sobotę wieczorem aresztowano ponad 450 uczestników demonstracji.