W sumie przed irańskim sądem stanęło już ponad 100 osób, oskarżonych o działania na szkodę bezpieczeństwa publicznego. Dzisiaj, według doniesień agencyjnych, na ławie oskarżonych zasiadł m.in. jeden ze znanych przywódców studenckich Abdollah Momeni. Władze nie potwierdziły jednak tożsamości oskarżonych i nie publikują danych na temat osób, postawionych przed sądem za udział w powyborczych niepokojach. Według oficjalnych informacji, po fali ulicznych wystąpień opozycji, kontestującej wynik wyborów, w Teheranie zatrzymano ponad cztery tysiące ludzi. W zajściach na ulicach irańskiej stolicy według władz zginęło 36 ludzi - opozycja mówi o co najmniej 72 zabitych.