W razie ataku "istnieje możliwość, że (irańskie) ugrupowania parlamentarne zmuszą rząd do wstrzymania inspekcji Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej lub nawet w ramach gorszego scenariusza do wycofania się z NPT" - głosi napisane w języku angielskim oświadczenie, jakie przekazał radzie zarządzającej MAEA w Wiedniu główny irański negocjator w kwestiach nuklearnych Ali Aszgar Soltanie. Według rozpowszechnionych spekulacji, Izrael może zaatakować Iran, który oskarża o prowadzenie prac nad zbudowaniem broni jądrowej. Zarzuty te podnosi również wspólnota międzynarodowa, domagając się od Teheranu, by zapewnił pełny i nieograniczony dostęp inspektorów MAEA do swych obiektów nuklearnych. Natomiast władze irańskie twierdzą, że ich program atomowy ma wyłącznie pokojowy charakter. USA wezwały w czwartek Iran, by do marca przyszłego roku podjął pełną współpracę z MAEA. "Jeśli do marca Iran nie podejmie rzetelnej współpracy z MAEA, Stany Zjednoczone wezwą radę zarządzającą, by rozważyła zgłoszenie tego braku postępu Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Iranowi nie wolno pozwolić na niekończące się lekceważenie jego zobowiązań. Iran musi działać teraz, i to naprawdę" - głosi oświadczenie, jakie przekazał radzie zarządzającej ONZ-owskiej agencji amerykański dyplomata Robert Wood.