Wyrok przez powieszenie wykonano niecały miesiąc po zatrzymaniu Rahnawarda, który miał dopuścić się zarzucanego mu czynu 17 listopada w mieście Meszhed na północnym wschodzie kraju. Według władz w Teheranie 23-latek został zatrzymany podczas próby ucieczki z Iranu. Rahnawarda skazano pod zarzutem "moharebeh", co w języku perskim oznacza "prowadzenie wojny przeciwko Bogu". Pierwszą egzekucję uczestnika protestów w Iranie, również oskarżonego o "moharebeh", przeprowadzono w miniony czwartek. 23-letni Mohsena Szekariego powieszono za domniemane ranienie ostrym przedmiotem członka irańskich służb bezpieczeństwa i zablokowanie drogi w Teheranie. Pokazowe procesy w Iranie Amnesty International (AI), Center for Human Rights in Iran (CHRI) z siedzibą w Nowym Jorku i Iran Human Rights z siedzibą w Oslo apelują do wspólnoty międzynarodowej o nałożenie na władze Iranu radykalnych sankcji gospodarczych i dyplomatycznych, by nie dopuścić do kolejnych egzekucji. Organizacje te podkreślają, że pokazowe procesy osób zatrzymanych za udział w protestach odbywają się w bardzo szybkim tempie, a oskarżeni nie mają dostępu do obrony. Według Amnesty International w roku 2021 w Iranie wykonano co najmniej 314 wyroków śmierci, czyli ponad połowę egzekucji przeprowadzonych w regionie Bliskiego Wschodu. Podczas wystąpień społecznych w Iranie zginęło już co najmniej 488 osób, a 18,2 tys. zostało aresztowanych - powiadomiła w poniedziałek AP za organizacjami obrońców praw człowieka. Masowe demonstracje rozpoczęły się w połowie września po śmierci 22-letniej Kurdyjki Mahsy Amini, aresztowanej przez policję moralności. Po zatrzymaniu z powodu "nieodpowiedniego nakrycia głowy" kobieta w niejasnych okolicznościach zapadła w śpiączkę i zmarła w szpitalu; według rodziny Amini była bita przez funkcjonariuszy.