Choć krytyka irańskiego prezydenta ze strony zagranicznych rządów i mediów często jest nieuzasadniona, niekiedy słychać również "życzliwą krytykę, którą należy brać pod uwagę" - wyjaśnił Chamenei na spotkaniu z Ahmadineżadem i jego nowym rządem. Najwyższy irański ajatollah przywołał w tym kontekście zarzut, jakoby Ahmadineżad przy kompletowaniu swojego gabinetu kierował się głównie kluczem ideologicznym, a nie kompetencjami polityków do pełnienia danego urzędu. - Nie należy pochopnie podejmować decyzji, za to powinno się chętnie korzystać z opinii ekspertów, zwłaszcza w dziedzinie gospodarki, bowiem ignorowanie tych porad może poskutkować znacznymi szkodami - przekonywał Chamenei. - Nawet jeśli wynik głosowania może być źródłem dumy, należy się wystrzegać zbyt wysokiego mniemania o sobie, bo jest to pułapka zastawiona przez diabła - powiedział. Chamenei popierał kandydaturę starającego się o reelekcję Ahmadineżada, a następnie bronił go przez zarzutami, że wyniki wyborów zostały sfałszowane.