"Moja siostra nie prowadziła żadnej działalności politycznej (...) i jej aresztowanie jest próbą nacisku na mnie, abym zaprzestała swojej działalności na rzecz obrony praw człowieka" - oświadczyła Szirin Ebadi w komunikacie zamieszczonym na stronie Rahesabz.net. Wobec tej zagorzałej krytyczki reżimu islamskiego władze stosują różnego rodzaju szykany. Pod koniec listopada zamrożono rachunek bankowy Ebadi, ponieważ - jak argumentowano - na jej koncie były zdeponowane środki, których używano do wspierania więźniów politycznych i ich rodzin. Skonfiskowano również medal Pokojowej Nagrody Nobla, którą Ebadi przyznano za wysiłki na rzecz demokracji, poszanowania praw człowieka, szczególnie kobiet i dzieci. W grudniu zeszłego roku zamknięto jej Centrum Obrońców Praw Człowieka w Teheranie. Ebadi wielokrotnie krytykowała irańskie władze za nieprzestrzeganie praw człowieka, stosowanie kary śmierci oraz przetrzymywanie dużej liczby więźniów politycznych.