W wybuchu rannych zostało 12 robotników. Początkowe informacje mówiły o wybuchu bomby. Później lokalny deputowany Ali Akbar Oliaw powiedział, że eksplodowała amunicja, przywieziona do stalowni razem ze złomem. Wszczęto śledztwo. W listopadzie 17 osób zginęło, a 15 zostało rannych w czasie przenoszenia amunicji w jednym z arsenałów w bazie wojskowej Malard, 40 kilometrów od Teheranu. Władze irańskie oznajmiły później, że była to przypadkowa eksplozja.