Zdaniem przedstawicieli 7 partii, takie posunięcie oznaczałoby powrót bezpieczeństwa w irackich miastach i zakończyłoby serię ataków terrorystycznych na wojska koalicji. Amerykańska administracja Iraku wzywa natomiast samych Irakijczyków do tego, aby informowali o osobach, które atakują żołnierzy koalicji. - Poinformowaliśmy o nagrodzie wynoszącej minimum 2,5 tysiąca amerykańskich dolarów za informacje, które mają pomóc aresztować każdego, kto atakuje członków koalicji lub przedstawicieli irackiej policji - mówił Bernard Kerick, doradca polityczny sił koalicji. Stany Zjednoczone zaoferowały już 25 milionów dolarów nagrody za informacje, które doprowadzą do złapania Saddama Husajna lub za dowód, że były iracki prezydent nie żyje.