Agencja Reuters przypomina, że w ostatnich tygodniach amerykańscy wojskowi ostrzegali, że spodziewają się wzrostu liczby ataków na siły USA w Iraku i Syrii, częściowo z powodu drugiej rocznicy zabicia generała Kasema Sulejmaniego, jednego z najbardziej wpływowych dowódców irańskich, który zginął w amerykańskim ataku w Bagdadzie. Podobny atak do wtorkowego został udaremniony w poniedziałek, kiedy iracka obrona powietrzna zestrzeliła dwa drony, zbliżające się do bazy sił USA w pobliżu międzynarodowego lotniska w stolicy Iraku. 900 żołnierzy z USA w Syrii Reuters poinformował także, że koalicja pod wodzą USA przeprowadziła we wtorek naloty na wrogie stanowiska rakietowe w pobliżu amerykańskiej bazy Green Village na wschodzie Syrii. W tym kraju przebywa około 900 żołnierzy amerykańskich, a w Iraku - 2500.