- Posterunek w Al-Kaim, naprzeciw Abu Kamal, jest teraz zamknięty i pod kontrolą armii irackiej - powiedział burmistrz pobliskiego miasta, Fahan Fitaihan. Dodał, że żołnierze zajęli też pobliski urząd celny. Po drugiej stronie granicy opozycyjna wobec prezydenta Syrii Baszara el-Asada Wolna Armia Syryjska (WAS) wywiesiła swą flagę. - Mamy obawy dotyczące bezpieczeństwa, ponieważ przejście graniczne znalazło się poza kontrolą syryjskich władz i nikt nie wie, co się może zdarzyć - powiedział cytowany przez Associated Press iracki generał Kassim al-Dulaimi. Jak tłumaczył, kilku rebeliantów w czwartek rano zaatakowało syryjski posterunek graniczny. Udało im się przełamać obronę straży granicznej, nikt jednak nie wkroczył do Iraku. Dwa pozostałe syryjsko-irackie przejścia graniczne pozostają w rękach sił reżimu Asada. Syria i Irak mają wspólną granicę o długości około 600 kilometrów.