Abu Ghraib zyskał złą sławę w związku ze skandalem, jaki wybuchł po publikacji zdjęć amerykańskich żołnierzy znęcających się nad Irakijczykami. Do zwolnienia więźniów dochodzi zaledwie dzień po niezapowiedzianej wizycie amerykańskiego sekretarza obrony Donalda Rumsfelda w Bagdadzie i po tym, jak senacka komisja do spraw sił zbrojnych wzięła w krzyżowy ogień pytań zastępcę Rumsfelda Paula Wolfowitza. - 72 godziny bez snu. Pozbawienie bodźców zewnętrznych poprzez nałożenie worka na głowę na 72 godziny. Czy według pana to ludzkie zachowanie? - pytali senatorowie. Po kilku takich pytaniach Wolfowitz publicznie przyznał, że iraccy jeńcy traktowani byli nieludzko, i że amerykańscy żołnierze złamali zapisy konwekcji genewskiej. Zobacz także: IRAK - raport specjalny