Ataki na szyitów nasilają się przy święcie Aszury - obchodzonym przez nich szczególnie uroczyście. Upamiętnia ono śmierć w 680 roku w bitwie pod Karbalą wnuka proroka Mahometa - Husajna. Wydarzenia te przypieczętowały rozłam między szyitami a sunnitami. Do najkrwawszego zamachu doszło we wtorek w dzielnicy Szuala, gdzie samochód pułapka zaparkowany w pobliżu miejsca kultu eksplodował, gdy wierni wychodzili z budynku; zginęło 9 osób. W dwóch innych zamachach zginęło po siedem osób. Akty przemocy w Iraku zelżały w porównaniu z najbardziej krwawymi latami 2006-2007, lecz sunniccy islamiści wciąż atakują, chcąc wywoływać napięcia na tle religijnym i podważyć twierdzenia szyickiego rządu, iż zapewnia bezpieczeństwo.