Reklama

Irak: Rośnie liczba ofiar zatonięcia promu

Rośnie liczba ofiar zatonięcia promu w Mosulu w północnym Iraku. Władze potwierdziły śmierć co najmniej 94 osób.

Husam Khalil, szef Obrony Cywilnej w Mosulu, powiedział, że większość ofiar śmiertelnych to kobiety i dzieci, które nie umiały pływać. 

Prom, którym mogło płynąć 50 osób, przewoził pięć razy więcej ludzi. Jednostka wiozła przez wzburzoną rzekę Tygrys rodziny na piknik podczas obchodów kurdyjskiego Nowego Roku - najważniejszego dla Kurdów święta. 

Udało się uratować 55 osób. Służby ciągle poszukują ofiar katastrofy. Pięć osób z załogi promu zostało aresztowanych.

Władze Mosulu zaapelowały do mieszkańców o zachowanie ostrożności. Kilkudniowe ulewne deszcze spowodowały przelanie wody przez zaporę na Tygrysie i wzrost poziomu rzeki.

Reklama

Informacyjna Agencja Radiowa

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy