Powołując się na anonimowe źródła w Pentagonie i wywiadzie, dziennik pisze, że rebelianci przechwytują obrazy wideo z samolotów dzięki wykorzystaniu niezabezpieczonych łączy używanych w tych samolotach. Szyiccy rebelianci posłużyli się takimi programami jak SkyGrabber, które można ściągnąć z internetu za 26 dolarów. Przedstawiciele Pentagonu wyjaśniają, że nie ma żadnych dowodów, by rebelianci uzyskali kontrolę nad samolotami lub w jakikolwiek inny sposób mogli zakłócić ich lot. Przechwycone obrazy elektroniczne terytoriów w Iraku mogą jednak umożliwić im ukrycie się przed ewentualnym atakiem bombowym, pozbawiając siły USA elementu zaskoczenia. Tomasz Zalewski