Ustawa o zasadach przeprowadzenia wyborów została zaakceptowana przez 141 ze 195 obecnych deputowanych - poinformował wiceprzewodniczący parlamentu Chalid al-Atija. Parlament liczy 275 miejsc. Udało się, jak pisze Reuters, przezwyciężyć sporny punkt dotyczący sposobu głosowania w Kirkuku - bogatej w ropę prowincji, gdzie większość stanowią Kurdowie, którzy pragną autonomii, co kontestuje mniejszość arabska i turkmeńska. Szczegółów rozwiązania nie podano. Prezydent USA Barack Obama z zadowoleniem powitał przyjęcie przez iracki parlament ordynacji wyborczej. Nazwał decyzję parlamentu "kamieniem milowym na drodze do przejmowania przez Irakijczyków odpowiedzialności za własną przyszłość". Wybory w Iraku planowano na 16 stycznia, lecz, jak powiedział przedstawiciel Wysokiej Komisji Wyborczej Faradż al-Hajdari, odbędą się zapewne tydzień później.