Gospodarka Iraku jest zależna od eksportu ropy. Okupowane pole naftowe produkuje 90 tysięcy baryłek ropy dziennie. Masowe protesty ogarnęły Irak w październiku. Demonstranci, w większości młodzi Irakijczycy, domagają się zmiany rządzących. Zdaniem protestujących, obecne władze są głęboko skorumpowane, utrzymują większość obywateli w ubóstwie i służą interesom innych państw, głównie Iranu. W starciach demonstrantów z policją zginęło od początku października 450 osób. Po raz pierwszy protestujący zajęli całe pole naftowe. Do tej pory udawało im się blokować wejścia do rafinerii i portów.