Radioaktywne skażenie, które dotknęło kilka państw Zatoki Perskiej, grozi dalszymi, poważnymi konsekwencjami - alarmują irackie media rządowe. Faktycznie od trzech tygodni u wybrzeży Kuwejtu pływają tony martwych ryb, jednak zdaniem władz tego kraju, za katastrofę odpowiada bakteria paciorkowca. Kuwejtczycy wykluczają, by śmierć ryb nastąpiła w wyniku skażenia chemicznego lub jakiegokolwiek innego.