Byłą amerykańską bazę Camp Liberty zajmują obecnie irańscy dysydenci z ugrupowania Mudżahedin al-Chalk. Ugrupowanie to, oficjalnie usunięte w 2012 roku przez Departament Stanu USA z listy organizacji terrorystycznych, wzywa do obalenia władzy duchownych w Iranie. W latach 80. walczyło po stronie Iraku w wojnie iracko-irańskiej. Według funkcjonariusza policji, który zastrzegł sobie anonimowość, pociski rakietowe spadły na tyle daleko od lotniska, że nie zakłóciły ruchu lotniczego. Nie wiadomo, kto przeprowadził ten atak. W zeszłym roku w pobliżu międzynarodowego portu lotniczego pocisków rakietowych użyli dżihadyści z Państwa Islamskiego, usiłujący zdestabilizować życie w irackiej stolicy.