Ministrem obrony został sunnita Chaled al-Obeidi, z północnego miasta Mosul, które znajduje się obecnie pod kontrolą islamistów. Z kolei nowym szefem MSW jest Mohammed al-Ghaban z szyickiego bloku Badr. Kurdyjski polityk Hosziar Zebari, były długoletni minister spraw zagranicznych, stanął na czele resortu finansów. W swoim drugim gabinecie w 2010 roku ówczesny premier Nuri al-Maliki zachował dla siebie stanowiska szefów resortów obrony i spraw wewnętrznych, ponieważ deputowani nie mogli dojść do porozumienia w sprawie ich obsady. Wywołało to obawy, że dąży on do zmonopolizowania władzy. W połowie września iracki parlament odrzucił dwie kandydatury Abadiego, co oznaczało wakat na stanowisku szefów dwóch resortów kluczowych w obliczu trwającej ofensywy dżihadystów. Abadi prowadził od tamtego czasu konsultacje z blokami parlamentarnymi, aby wyłonić innych kandydatów. Kwestia kontroli nad dwoma potężnymi resortami długo była przedmiotem sporów między irackimi frakcjami. Zachód, m.in. USA, nalegał, by w Iraku powstał bardziej reprezentatywny rząd z większym udziałem sunnitów, którzy czuli się marginalizowani za poprzedniej administracji szyickiego premiera Malikiego. Komentatorzy uważają, że niezadowolenie sunnitów podsyciło rebelię Państwa Islamskiego, które od czerwca opanowało znaczne obszary Iraku.