Siedzą w nim zarówno pospolici przestępcy, jak i Irakijczycy, którzy atakowali amerykańskie wojska. - Nie umiem powiedzieć, co wróg chce osiągnąć, atakując to więzienie. Mogę tylko stwierdzić, że siły koalicji robią wszystko, co możliwe, by do takich ataków nie dochodziło w przyszłości - mówi porucznik George Krivo z sił zbrojnych USA. Jak poinformował też Krivo, trwa śledztwo, które ma wyjaśnić okoliczności incydentu w bagdadzkim ZOO. Amerykański żołnierz zastrzelił tam tygrysa. Żołnierz włożył rękę do klatki, tygrys złapał go za tę rękę i wtedy zastrzelono tygrysa, żeby ratować żołnierza - mówi Krivo. Do incydentu doszło w czasie imprezy, jaką w ZOO urządzili sobie amerykańscy żołnierze w cywilu. Według strażnika z ogrodu zoologicznego, żołnierz, który chciał karmić tygrysa, był pijany.