Tylko do jednej z kostnic w Bagdadzie przywieziono ciała ponad osiemdziesięciu zabitych Irakijczyków. Ponad czterdzieści znaleziono w dziesięciu spalonych samochodach na południowo-wschodnich przedmieściach irackiej stolicy. W fali ataków odwetowych na sunnickie meczety i sunnitów zginęło około 100 osób, a liczba świątyń sunnickich, które ostrzelano, podpalono, okupowano lub wysadzono w powietrze przekroczyła 90. - Zaatakowali nasz meczet o świcie. Pięć minut po wezwaniu muezina na poranną modlitwę. Pod meczet podjechały dwa samochody z uzbrojonymi w strzelby mężczyznami. Ostrzelali strażników, wdarli się do środka, wrzucili granaty. Odjechali tuż przed eksplozją- mówił jeden z naocznych świadków: Władze odwołały urlopy policjantów i unieważniły przepustki wojska. Wszyscy żołnierze i policjanci mają niezwłocznie stawić się w swych jednostkach. Bezterminowo wydłużono godzinę policyjną w Bagdadzie i w prowincji Salahaddin na północ od stolicy - ma ona obowiązywać już od ósmej wieczorem. Godzina policyjna obowiązuje w czwartek i piątek niemal przez całą dobę, od ósmej wieczorem do szóstej wieczorem dnia następnego. Oznacza to, że mieszkańcy Bagdadu i Salahaddinu - prowincji, gdzie leży Samarra - mogą robić zakupy i załatwiać inne sprawy poza domem tylko przez dwie godziny - między 18.00 i 20.00. Dotychczas godzina policyjna w Bagdadzie obowiązywała od 23.00 do piątej rano. W innych irackich miastach - między innymi w Bakubie doszło do ataków na sunnickie meczety. Główna koalicja polityczna arabskich sunnitów zbojkotowała dziś spotkanie poświęcone sposobom uspokojenia sytuacji w kraju i zagroziła wstrzymaniem rozmów z szyitami i Kurdami na temat nowego rządu, oskarżając zwolenników partii szyickich o wywołanie zamieszek, w których zginęły dziesiątki sunnitów. - Oczekiwaliśmy wyraźnego potępienia przez koalicję szyicką przestępczych ataków na sunnickie meczety i biura (sunnickiej) Irackiej Partii Islamskiej, ale nadaremnie - powiedział rzecznik Irackiej Partii Islamskiej, głównej siły Frontu Zgody skupiającego największe ugrupowania arabskich sunnitów, Raszid al-Azawi.