Według relacji ekspertów, przechowywane są tam zapasy uranu naturalnego, wzbogaconego i słabo wzbogaconego, które w okresie, jaki minął od poprzedniej kontroli, nie były wykorzystywane do produkcji broni atomowej. Słabo wzbogacony uran został przez ekspertów opieczętowany. Podobne kontrole odbywają się co roku, w ramach układu o nierozprzestrzenianiu broni atomowej. Inspekcje nie mają jednak związku z ONZ-owskim programem rozbrojenia Iraku, który utknął w martwym punkcie po wydaleniu cztery lata temu przez Bagdad inspektorów, mających nadzorować likwidację irackich zapasów broni masowego rażenia.