Wszystkie ofiary śmiertelne to iraccy żołnierze; sześciu wojskowych zostało rannych. Krwawy atak miał miejsce także rano w Irbilu na północy kraju. Zginąć mogło nawet 60 osób, a 150 zostało rannych. Tydzień temu w Iraku powołano nowy rząd, który obiecywał mieszkańcom kraju stabilizację i bezpieczeństwo. Od tego czasu w zamachach zginęło ponad dwustu Irakijczyków. Zobacz także: IRAK - raport specjalny