Wcześniej podały one tylko, że dziewięciu żołnierzy odniosło obrażenia. Jak potem zaznaczono, nie można potwierdzić dokładnej liczby rannych, ponieważ ich ewakuacja trwa. Zamach skierowany był przeciwko żołnierzom, patrolującym okolice targowiska w dzielnicy Dura na południu Bagdadu - powiedział major David Shoupe. Jak oświadczył, nie może potwierdzić ogłoszonej przez iracką policję informacji, że było to dzieło terrorysty- samobójcy. Według Shoupe'a, w zamachu zginęło również czterech cywilów. Jednak iracka policja i źródła medyczne podały, że bilans ofiar cywilnych obejmuje 12 zabitych i 25 rannych. Również w czwartek wniesiony w pojemniku na śmiecie ładunek wybuchowy eksplodował na komisariacie policji w zachodniej części Bagdadu, zabijając trzech funkcjonariuszy i raniąc 19 innych. Tego samego dnia w Kirkuku w północnym Iraku dokonano zamachu bombowego na stojących w kolejce po wypłatę żołdu członków prorządowej zbrojnej milicji sunnickiej, z których siedmiu zginęło, a ośmiu innych odniosło obrażenia.