Fitzsimons w 2009 r. został uznany za winnego zastrzelenia swoich kolegów ochroniarzy, brytyjskiego i australijskiego, oraz usiłowanie zabicia irackiego strażnika. Iracki adwokat Fitzsimonsa Tarik Harb zapowiedział apelację i wyraził nadzieję na zmniejszenie wymiaru kary. W irackim prawie wyrok 20 lat uważany jest za dożywocie. 30-letni Fitzsimons podczas procesu utrzymywał, że działał w obronie własnej, a do zastrzelenia kolegów doszło w trakcie gwałtownej sprzeczki pod wpływem alkoholu. W styczniu 2009 roku w życie wszedł amerykańsko-iracki pakt bezpieczeństwa, znoszący immunitet zagranicznych ochroniarzy, uważanych przez Irakijczyków za bezlitosnych i bezkarnych.