Łupem złodziei, którzy 20 grudnia obrabowali Northern Bank w Belfaście, w Irlandii Północnej, padło ponad 22 mln funtów (31,4 mln euro). Był to jeden z największych "skoków" na bank w historii Wielkiej Brytanii. Akcja zaczęła się już w niedzielę - od wzięcia jako zakładników rodzin dwóch urzędników banku w ich własnych domach. Obaj mężczyźni, uprawnieni do obsługi bankowych sejfów, musieli w poniedziałek pójść, jak zwykle, do banku, by - już po zakończeniu pracy - otworzyć sejfy złodziejom. Hugh Orde z północno-irlandzkiej policji twierdzi, że zabezpieczone na miejscu napadu odciski palców wskazują na członków IRA, jako sprawców kradzieży.