Mężczyzna, który miał być zwolniony z firmy przesyłkowej Pitney Bowes, kilkakrotnie telefonował do pracodawcy, by powiedzieć: "Jestem Jokerem, załaduję broń i wszystkich wystrzelam" - wyjaśnił na konferencji prasowej przedstawiciel policji w powiecie Prince George, w pobliżu Waszyngtonu. Zaalarmowana "poważnymi groźbami" policja przeszukała dom podejrzanego, gdzie wykryła "dużą ilość broni i amunicji". Znaleziono ok. 25 sztuk broni palnej, w tym pistolety i broń półautomatyczną, kilka tysięcy sztuk amunicji - podała policja. Podejrzany nie stawiał oporu podczas zatrzymania. Na razie został skierowany na badanie lekarskie. W zeszłym tygodniu podczas premiery najnowszego filmu o Batmanie "Mroczny Rycerz powstaje" 24-letni James Holmes otworzył w kierunku widowni ogień; w masakrze w Aurorze w aglomeracji Denver (stan Kolorado) zginęło 12 osób, a 58 zostało rannych. Podczas aresztowania Holmes powiedział podobno, że "jest Jokerem, wrogiem Batmana", czyli jednym z bohaterów filmu.