Blix uważa, że Stany Zjednoczone chciały, aby inspektorzy ONZ przedstawili takie dowody, by można było rozpocząć wojnę w Zatoce Perskiej. W miejscach, które wskazały amerykańskie służby specjalne (miały tam znajdować się składy zakazanej broni masowego rażenia) - jak twierdzi Blix - nie znaleziono niczego szczególnego. Szef inspektorów rozbrojeniowych w wywiadzie dla niemieckiego tygodnika przyznał, że nie będzie chciał odnowienia mandatu na inspekcje. Misja rozbrojeniowa ONZ powróciła do Iraku w listopadzie ubiegłego roku. W czasie pracy inspektorów rozbrojeniowych Bliksowi zdarzyło się kwestionować niektóre przytaczane przez USA świadectwa na posiadanie przez Irak broni masowego rażenia. Równocześnie jednak wielokrotnie przyznawał, że Bagdad nie do końca współpracuje z inspektorami.