W pierwszym miesiącu życia niemowlę potrzebuje szczególnej opieki medycznej, ale w Mjanmie, Tanzanii, Senegalu oraz w wielu innych krajach Afryki Subsaharyjskiej ani matki, ani noworodki nie są objęte taką opieką. Światowa Organizacja Zdrowia przewiduje, że aż 300 mln porodów do 2030 r. odbędzie się tam bez jakiejkolwiek pomocy personelu medycznego. Brak pieniędzy lub odległość do szpitala decydują o życiu dziecka - Mimo że wiemy, jak zapobiegać najczęstszym przyczynom zgonów wśród noworodków, to czasem brak pieniędzy lub odległość do szpitala, jaką trzeba pokonać pieszo, decyduje o życiu dziecka. W dodatku kobiety nie mają wystarczającej wiedzy, jak powinny się odżywiać w ciąży oraz jak przygotować się do porodu. Uboga dieta matek nie dostarcza odpowiednich składników odżywczych noworodkowi, a to wpływa na brak dostatecznej ochrony przed infekcjami i zakażeniami. Z takimi problemami na co dzień mierzą się tysiące kobiet z krajów globalnego Południa - mówi Małgorzata Olasińska-Chart, która od 15 lat zajmuje się m.in. pomocą w Afryce. Imani ważyła zaledwie 900 g Imani urodziła się w 29. tygodniu ciąży, ważąc zaledwie 900 g. W Tanzanii większość porodów odbywa się w domach, bez udziału lekarzy czy położnych. Matka dziewczynki - Neema - miała dużo szczęścia, bo udało się jej urodzić w szpitalu w Nyangao. W przeciwnym razie niemowlę nie miałoby żadnych szans na przeżycie. Dziewczynka od razu została podłączona do aparatury medycznej zakupionej przez Polską Misję Medyczną i umieszczona w inkubatorze. Minął tydzień i ma się dobrze. Sukcesywnie przybiera na wadze. - Codziennie w szpitalu w Nyangao na świat przychodzi około ośmioro dzieci. Poród odbywa się w asyście położnej i lekarza, z wykorzystaniem potrzebnego sprzętu medycznego. Niestety, tylko 20 proc. kobiet ma tutaj dostęp do opieki położniczej - mówi dr Marijke Slenderbroek, lekarz Polskiej Misji Medycznej w Tanzanii. Dzięki prostym i skutecznym rozwiązaniom można pomóc wielu noworodkom takim, jak Imani. Inkubator nadziei - Kobiety objęte ciągłą opieką położniczą są o 16 proc. mniej narażone na utratę dziecka, a ryzyko przedwczesnego porodu jest u nich o 24 proc. mniejsze. Dzięki wyszkolonym medykom i opiece okołoporodowej nad matką i dzieckiem można zwiększyć przeżywalność oraz dbać o zdrowie noworodków - dodaje Maria Szajny z Polskiej Misji Medycznej. Akcja "Inkubator nadziei. Pierwsze 28 dni decyduje o życiu noworodków - pomóż im je przeżyć" ma długofalowy i wielostronny wymiar. Wykwalifikowany personel, dostęp do leków i sprzętu medycznego, a także edukacja żywieniowa kobiet mogą uratować życie tysięcy noworodków. Wsparcie lekarzy z Polski We wszystkich tych obszarach pomocy działa Polska Misja Medyczna. Organizacja zajmuje się szkoleniem personelu położniczego, wyposażaniem ośrodków zdrowia w potrzebny sprzęt, prowadzeniem szkoleń na temat właściwego odżywiania w ciąży i opieki nad noworodkiem. Wsparciem służą także lekarze z Polski. Już w sierpniu urolog i pielęgniarka neonatologiczna wyjeżdżają na misję medyczną do Tanzanii, a dwa miesiące później sześciu lekarzy wesprze personel medyczny w Mjanmie. Każde działanie wymaga jednak odpowiedniego nakładu finansowego. Wesprzyj dziecko w pierwszych 28 dniach jego życia: wpłać datek TUTAJustaw płatność cykliczną w banku na działania PMMprzekaż darowiznę na numer konta Polskiej Misji Medycznej: 62 1240 2294 1111 0000 3718 5444 z dopiskiem "Noworodek"