Uroczystości święceń biskupich ks. Pezziego i objęcia przez niego moskiewskiej archidiecezji odbyły się w katedrze pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Moskwie. Głównym konsekratorem był dotychczasowy metropolita moskiewski, arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz, natomiast współkonsekratorami - stały przedstawiciel Stolicy Apostolskiej w Federacji Rosyjskiej, arcybiskup Antonio Mennini i przewodniczący Konferencji Biskupów Katolickich Rosji, biskup Nowosybirska Joseph Werth. Papież Benedykt XVI wyznaczył ks. Pezziego, rektora seminarium duchownego w Petersburgu, na nowego zwierzchnika archidiecezji Matki Bożej w Moskwie 21 września. Dotychczasowego arcybiskupa moskiewskiego Tadeusza Kondrusiewicza papież mianował arcybiskupem mińsko-mohylewskim na Białorusi. Paolo Pezzi urodził się 8 sierpnia 1960 roku w Russi, we Włoszech. Studiował teologię i filozofię na Papieskim Uniwersytecie św. Tomasza w Rzymie. Święcenia kapłańskie przyjął 22 grudnia 1990 roku jako członek Bractwa Kapłańskiego Misjonarzy św. Karola Boromeusza. W latach 1993-98 był dziekanem środkowej Syberii w ówczesnej administraturze apostolskiej w Nowosybirsku, wydawał "Syberyjską Gazetę Katolicką", a także prowadził wykłady na Uniwersytecie Państwowym i w Instytucie Pedagogicznym w Nowosybirsku. W 1998 roku wrócił do Rzymu, gdzie po obronie pracy na temat katolików na Syberii uzyskał stopień doktora teologii. W 2003 roku powrócił do Rosji, gdzie został duszpasterzem diaspory włoskiej w Moskwie. Od 2004 roku był wykładowcą, a od 2006 roku - rektorem seminarium w Petersburgu. Powierzenie ks. Pezziemu archidiecezji w Moskwie i przeniesienie abpa Kondrusiewicza do Mińska wśród rosyjskich katolików zostało przyjęte z mieszanymi uczuciami, o czym pisała "Niezawisimaja Gazieta". "Dla katolików w Rosji, przede wszystkim Polaków, i polskiego duchowieństwa wiadomość ta była przyczyną psychologicznego szoku. Hierarcha, który w dosłownym tego słowa znaczeniu odbudowywał Kościół katolicki w Rosji, został odsunięty" - podkreślił moskiewski dziennik. "Przy tym postanowiono go zastąpić nie Rosjaninem, co byłoby logiczne, lecz Włochem, co czyni sytuację, w jakiej znaleźli się katolicy w Rosji, podobną do położenia Kościoła katolickiego na kontynencie afrykańskim na początku XX wieku, dokąd Watykan wyznaczał biskupów z krajów Europy Zachodniej" - oceniła "Niezawisimaja Gazieta". Według dziennika "należy pamiętać, że w Rosji, poczynając od panowania Pawła I (na przełomie XVIII i XIX wieku) aż do przewrotu październikowego (w 1917 roku) biskupami zawsze byli poddani imperium rosyjskiego pochodzenia polsko- białoruskiego". "Biskupów-Włochów wśród katolików w Rosji nie było" - zaznaczyła "Niezawisimaja Gazieta". Przeniesienie abpa Kondrusiewicza do Mińska moskiewski dziennik określił jako "dyplomatyczny triumf Patriarchatu Moskiewskiego i osobiście metropolity Cyryla, odpowiadającego za dyplomację rosyjskiej Cerkwi prawosławnej". "Dyplomacja wahadłowa między Moskwą i Watykanem, którą obserwowaliśmy na przestrzeni ostatnich kilku lat, przyniosła swoje owoce" - napisała "Niezawisimaja Gazieta". 61-letni abp Kondrusiewicz, pochodzący spod Grodna, żegna się z Moskwą po 16 latach posługi. Od 1991 roku był administratorem apostolskim europejskiej części Rosji, a od 2002 roku arcybiskupem powołanej wtedy archidiecezji Matki Bożej. W Mińsku zastąpi 92- letniego kardynała Kazimierza Świątka. Liczbę katolików w Rosji szacuje się na 600 tys., choć niektóre źródła mówią o 1 proc. ludności, czyli 1,5 mln osób. W 230 parafiach pracę duszpasterską prowadzi ok. 300 księży z 22 krajów. Jedna trzecia parafii nie ma ani kościoła, ani kaplicy.