Wraz ze zbliżającą się zimą zbliżają się wyjazdy na narty, jednak kryzys energetyczny uderza również w ośrodki narciarskie. Menedżerowie ośrodków we francuskich Alpach starają się znaleźć sposoby na oszczędzanie energii. Jak podaje agencja Reutera, ma się to odbywać w ramach "ogólnokrajowych działań mających na celu zmniejszenie zużycia energii". Kryzys energetyczny. Ośrodki narciarskie wprowadzają zmiany, aby zaoszczędzić We francuskiej miejscowości turystycznej Chamonix-Mont-Blanc - nazywanej również po prostu Chamonix - wyciągi narciarskie mają jeździć o 10 proc. wolniej, jeśli nie będzie zbyt dużego tłumu. Natomiast jeśli ośrodek otrzyma informację, że dostawy prądu nie mogą sprostać zapotrzebowaniu, wyciągi będą zwolnione o 30 proc. Co więcej, wiele ośrodków narciarskich, w tym Chamonix i Val Thorens, zdecydowało się na ograniczenie produkcji sztucznego śniegu. Jak powiedzieli urzędnicy, na których powołuje się Reuters, zmniejszy się również ogrzewanie w budynkach. Na co jeszcze zdecydowano się w Val Thorens oprócz mniejszego zaśnieżenia stoków? Pracownicy obsługi technicznej i restauracji będą przewożeni do swoich miejsc pracy na około 10 minut przed otwarciem stoków - a nie jak wcześniej około godzinę - po to, aby wyciągi nie jeździły prawie puste. - Te środki będą niewidoczne i bezbolesne dla odwiedzających. Celem jest upewnienie się, że nie odczują oni wpływu cięć energii - powiedział Benjamin Blanc dyrektor Les 3 Vallees, do którego należy Val Thorens, cytowany przez Reutersa. - Jesteśmy ludźmi gór - stwierdził Jerome Grellet, szef operatora wyciągów narciarskich Val Thorens i dodał: - Naszym mottem jest to, że zawsze wychodzimy z trudnych sytuacji i tak będzie i tym razem, bo się dostosujemy. Wyższe rachunki za prąd dla ośrodków Połowa ośrodków narciarskich przygotowuje się na znacznie wyższe rachunki za prąd. Z tego powodu renegocjowano długoterminowe kontrakty na energię elektryczną. Opłaty mogą być od trzech do sześciu razy wyższe niż w poprzednich latach - zaznacza Alexandre Maulin, który przewodniczy stowarzyszeniu francuskich ośrodków narciarskich. Mężczyzna dodał również, że ceny karnetów wzrosną o około pięć proc., ale to nie pokryje wszystkich wyższych kosztów operacyjnych.