W nocy wulkan Kelud zaczął wyrzucać popiół na wysokość nawet 17 kilometrów i w promieniu 500 kilometrów od krateru. Zginęło dwoje starszych ludzi w dwóch różnych miejscach. Miejscowości w zasięgu wulkanu natychmiast ewakuowano, zamknięto też trzy pobliskie lotniska. Na niektóre miejsca jeszcze przez kilkanaście minut spadał popiół wulkaniczny. Z powodu chmury pyłu odwołano wiele lotów nad Jawą.Kelud to jeden z bardziej niebezpiecznych aktywnych wulkanów w Indonezji. Poprzednio odezwał się w październiku 2007. Do największej tragedii doszło niemal 100 lat temu. W 1919 roku w wyniku erupcji Keluda zginęło około 5 tysięcy osób.