Jak poinformował rzecznik Lucky Pondaag, z helikopterem Bell 412, lecącym na Moluki, stracono kontakt w kilka minut po starcie. Na pokładzie śmigłowca było czterech Australijczyków i sześciu Indonezyjczyków, którzy najprawdopodobniej pracowali w spółce górniczej na Molukach Północnych (Wyspach Korzennych) we wschodniej części Archipelagu Malajskiego. Były doniesienia - podał rzecznik - że śmigłowiec rozbił się na zboczach gór Saudara. W rejon ten wysłano ekipę ratowniczą.