Jak dotąd nie wydano ostrzeżenia przed tsunami. Epicentrum trzęsienia znajdowało się na lądzie, w pobliżu miasta Manokwari; hipocentrum - na głębokości 55 km. Nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych czy stratach materialnych. Agencja Associated Press wskazuje jednak, że już sama informacja o trzęsieniu wywołała ogromny niepokój wśród mieszkańców Indonezji, wciąż jeszcze opłakującej ofiary niedawnego tsunami z falami powyżej 15 m, które uderzyły w wybrzeża nad Cieśniną Sundajską między wyspami Jawa i Sumatra w Indonezji. W wyniku kataklizmu 843 zostały wtedy ranne, a 430 osób zginęło. W regionie, który leży w tzw. pierścieniu ognia, czyli w otaczającej Ocean Spokojny strefie częstych trzęsień ziemi i erupcji wulkanicznych, odnotowano ostatnio wzmożoną aktywność sejsmiczną. 24 grudnia trzęsienie ziemi o magnitudzie 6,4 miało miejsce na południowym Pacyfiku w pobliżu archipelagu wysp Tonga. Według indonezyjskich władz i mediów przyczyną tsunami były najpewniej wstrząsy i osunięcia dna morskiego po uprzedniej erupcji wulkanu Krakatau.