Epicentrum trzęsienia znajdowało się w skorupie ziemskiej na głębokości ok. 35 km pod dnem morskim, o ok. 138 km na północny wschód od miasta Bitung na północnym cyplu Sulawezi, w kierunku północno - wschodniej części Borneo i Filipin. - Spodziewamy się doniesień o zniszczeniach, a być może również o ofiarach w ludziach. Trzęsienie dało się odczuć w Bitungu, Manado i Ternate - powiedział dziennikarzom Reutera Suharjon, przedstawiciel oficjalnej agencji sejsmologiczno - meteorologicznej. Wtorkowe trzęsienie poprzedziła w ostatnich tygodniach cała seria groźnych trzęsień ziemi o sile od 6 do 7 stopni w skali Richtera w środkowej i zachodniej części Indonezji. Ten rozciągnięty na przestrzeni tysięcy kilometrów wyspiarski kraj jest częścią tzw. ognistego kręgu, pierścienia silnej aktywności sejsmicznej i tektonicznej, otaczającego Ocean Spokojny. Przed niespełna trzema laty, w drugi dzień Bożego Narodzenia wyjątkowo potężne trzęsienie ziemi o sile ok. 9 stopni w skali Richtera wstrząsnęło dnem Oceanu Indyjskiego na zachód od wielkiej indonezyjskiej wyspy Sumatra, powodując olbrzymią falę tsunami, która zabiła 230 tysięcy osób w wielu krajach, z tego 170 tys. w Indonezji, głównie na Sumatrze.