Przedstawiciel miejscowej policji generał Edi Sumantri powiedział, że 500 pasażerów zdążyło już wsiąść na prom, gdy w jednym z będących na pokładzie samochodów ciężarowych wybuchł pożar. Niektórzy pasażerowie w obawie przed ogniem skakali do wody, większość w panicznej ucieczce próbowała wydostać się przez trap. To drugi w tym tygodniu wypadek na promie w Indonezji. W poniedziałek sześć osób poniosło śmierć, a 15 zaginęło, gdy prom zapalił się po kolizji ze statkiem z węglem w okolicach Borneo. Promy są głównym środkiem transportu w Indonezji - 235-milionowym państwie na Archipelagu Malajskim.