Jak powiedział przedstawiciel kolei, wśród ofiar nie ma cudzoziemców. Akcja wydobywania uwięzionych we wrakach wagonów ludzi trwała około siedmiu godzin. Okoliczni mieszkańcy i żołnierze pomagali funkcjonariuszom policji i kolei. Do katastrofy doszło, kiedy jadący z południa kraju do Delhi pociąg Mewar Express zatrzymał się na czerwonym sygnale, a drugi skład najechał na niego z tyłu. Trwa ustalanie przyczyn wypadku - powiedział przedstawiciel kolei Sri Prakash.