Do zdarzenia doszło we wtorkowy poranek na przedmieściach Mumbaju. Dotąd, jak podała straż pożarna, uratowano dziewięć osób. Pozostałe najprawdopodobniej znajdują się pod gruzami. "Uratowani zostali przewiezieni do szpitala. Szacujemy, że w budynku wciąż znajduje się od 30 do 40 osób" - powiedział Prabhat Rahangdale, szef lokalnej straży pożarnej. Władze miasta podają, że nie ma dotąd informacji o ofiarach śmiertelnych. Uratowana dziewiątka trafiła do szpitala z urazami, które nie zagrażają ich życiu.